Cały czas trwa debata społeczna nad jednym z kierunków reformy programowej polskiej oświaty – o obniżeniu wieku pierwszoklasistów.
Wielu rodziców staje teraz przed dylematem czy posyłając sześciolatka do szkoły skraca mu dzieciństwo, czy może wyrównuje jego szanse edukacyjne.
Cały czas trwa debata społeczna nad jednym z kierunków reformy programowej polskiej oświaty – o obniżeniu wieku pierwszoklasistów. Wielu rodziców staje teraz przed dylematem czy posyłając sześciolatka do szkoły skraca mu dzieciństwo, czy może wyrównuje jego szanse edukacyjne z dziećmi z innych krajów Europy i ułatwia start na trudnej drodze do zdobycia "porządnego" wykształcenia? Ile w tych rozważaniach jest faktów, a ile mitów? Spróbujmy się nad tym zastanowić w oparciu o badania naukowe, literaturę przedmiotu, doświadczenia pedagogiczne oraz liczne obserwacje dzieci w młodszym wieku szkolnym.
Obecność sześciolatków w szkołach nie jest żadnym novum. Od początku swojej pracy zawodowej w moich zespołach klasowych zawsze znajdowało się jedno lub dwoje dzieci sześcioletnich (obecnie pięcioro), a ich rodzice bez obecnego „szumu medialnego” sami, w świadomy sposób, podejmowali decyzję o ich dalszym rozwoju dostosowanym do ich potrzeb i możliwości. Dzisiaj wykonują oni atrakcyjne zawody, zdobywają dobre wykształcenie, np. lekarza, prawnika, architekta lub są znakomitymi uczniami.
W większości krajów europejskich naukę podejmują dzieci 6-letnie i młodsze np. od czwartego roku życia w Irlandii Północnej i Luksemburgu; od piątego roku życia w Anglii, Holandii, na Łotwie, w Szkocji, Walii i na Węgrzech; od szóste¬go roku życia w Austrii, Belgii, Czechach, Francji, Grecji, Hiszpanii, Irlandii, na Litwie, w Niemczech, Norwegii, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii i we Włoszech.
Z wieloletniej praktyki nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej wiem, że nie należy generalizować, że każdy sześciolatek nie jest gotowy do szkoły, gdyż zdarza się, że siedmiolatek czy też ośmiolatek może też nie osiągnąć gotowości szkolnej i odwrotnie. Każde dziecko rozwija się w innym tempie.
Warto poszukać odpowiedzi na pytanie: jakie więc są te sześciolatki ?
Przede wszystkim są: bardzo ciekawe świata, chętne poznawać nowe rzeczy i rozwijać swoje umiejętności, wykazują dużą inicjatywę, aby działać i tworzyć, chcą być wśród innych, ale pozostawać też sobą, są w stanie rozstać się z najbliższymi osobami na co najmniej kilka godzin, potrzebują dużo ruchu, potrafią być uparte, mają dobrze rozwiniętą mowę oraz myślenie przedoperacyjne i konkretno-wyobrażeniowe, potrafią dzielić zdania na wyrazy, dokonują analizy i syntezy wyrazu, pojawia się u nich płynność i szybkość ruchów rąk, mają już pojęcie liczby, potrafią być samodzielne w zakresie podstawowych czynności samoobsługowych. Nie należy zapominać, że sześciolatek w szkole nadal pozostaje dzieckiem, jednak zyskuje możliwość rozwoju zgodnie ze swoim potencjałem i możliwościami. Obniżenie wieku obowiązku szkolnego, połączone z dostosowaniem programu klasy pierwszej do poziomu sześciolatków pozwala na płynne przejście dzieci z przedszkola do szkoły.
Co zatem może dać 6-latkom szkoła, czego nie otrzymają one w przedszkolu?
Istotne jest to, że inne zadania ma przedszkole i szkoła wobec sześciolatków. W przedszkolu dziecko przygotowuje się on do nauki czytania, pisania, liczenia, a w szkole uczy się czytania, pisania i liczenia.
W podstawie programowej pierwszej klasy znalazło się to, co do tej pory było w programach zerówki. Program nauczania klasy pierwszej został dostosowany do możliwości młodszych uczniów. Stale należy podkreślać, że wymagania, które się stawia dziś przed pierwszakami nie są tymi samymi wymaganiami, które były stawiane dzieciom 5 lat temu – nie mówiąc o okresie sprzed 20 lat – a szkoła wygląda dziś inaczej niż ta, którą pokolenie rodziców czy dziadków kojarzy ze swojej przeszłości. Zmieniły się metody i formy pracy z małymi dziećmi. Zabawa jest dominującą formą aktywności podczas zajęć lekcyjnych. Sale lekcyjne stale są przystosowywane do pracy z małymi dziećmi, najmłodsi mogą w nich pozostawiać swoje przybory oraz spędzać tam większość czasu. Nauczyciele dzieci sześcioletnich w szkołach ustawicznie podnoszą swoje kompetencje w zakresie pracy z dziećmi sześcioletnimi poprzez udział w różnych formach doskonalenia oraz wymieniają swoje doświadczenia z nauczycielami wychowania przedszkolnego (obserwuję to, na co dzień, jako doradca metodyczny).
Kontakt ze szkołą pozwala na wcześniejszą diagnozę problemów rozwojowych. Im wcześniej dzieci rozpoczną edukację, tym wcześniej mogą nadrobić pewne niedociągnięcia. Szkoła jak w soczewce skupia i pokazuje pewne braki u dziecka. Znów zastosowanie ma zasada, że im wcześniej postawi się trafną diagnozę, tym łatwiej przyjdzie zadbać o zajęcia terapeutyczne, by uzyskać pożądany efekt. W szkole, zatrudniona jest większa ilość różnorodnych specjalistów: pedagogów, logopedów, trenerów terapii, pielęgniarek, którzy bardzo szybko reagują na potrzeby każdego dziecka.
Dzieci znacznie szybciej i efektywniej mogą rozwijać swoje pasje, zainteresowania, zdolności i talenty poprzez bogatą ofertę bezpłatnych zajęć pozalekcyjnych (teatralnych, wokalnych, muzycznych, plastycznych, matematycznych, językowych, twórczych, itp.).
Mają możliwość uczenia się w oparciu o nowoczesne technologie, korzystając z zajęć informatycznych oraz są objęte obowiązkową bezpłatną nauką języka obcego.
Biorą udział w bezpłatnych programach unijnych: "Szklanka Mleka", "Owoce w szkole", "Indywidualizacja nauczania i wychowania uczniów klas I-III".
Wcześniej objęte zorganizowaną edukacją poprzez wcześniejszy kontakt dziecka z grupą rówieśniczą lepiej radzą sobie jako osoby dorosłe z wymaganiami społecznymi. Uczą się szybciej różnych norm i zasad, samodzielności, panować nad własnymi emocjami. Lepiej też odnajdują się na rynku pracy, tworzą bardziej stałe związki. Nie zawsze mają to, niestety, zapewnione w domu. Osiągnięcie dojrzałości społeczno-emocjonalnej zależy też od sposobu wychowywania dziecka, a nie tylko od jego norm rozwojowych.
Nadchodzący rok szkolny daje możliwość tworzenia mniej licznych oddziałów klas pierwszych złożonych z dzieci sześcioletnich, co nie będzie możliwe w kolejnym roku.
Wybór "zerówka czy pierwsza klasa?" należy do rodziców dzieci sześcioletnich. W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie, rozważeniu wszystkich za i przeciw, zachęcam rodziców do rozmów z nauczycielami przedszkola na temat gotowości szkolnej, własnym dzieckiem na co ono ma ochotę, bez sugerowania mu własnych intencji, udziału w spotkaniach rodziców i uczniów w szkołach, oglądania sal i zajęć lekcyjnych, czytania informacji na stronie WWW Gminy Wyszków, szkoły lub przedszkola, broszur o dzieciach sześcioletnich. Zapraszam także do zapoznania się z materiałami w zakładce 6 latek http://www.bip.wyszkow.pl do kontaktu telefonicznego 607 239 331
Barbara Ochmańska
nauczyciel i doradca metodyczny Gminy Wyszków ds. edukacji wczesnoszkolnej
![]() |
Powiat wyszkowski - powiat z siedzibą w Wyszkowie w województwie mazowieckim (północno-wschodni rejon). Powiat reaktywowano wskutek reformy administracyjnej przeprowadzonej w 1999 roku. Zajmuje powierzchnię 876 km², liczy 73 tys. mieszkańców, co daje gęstość zaludnienia na poziomie 84 os./km². Powiat obejmuje gminy: Wyszków, Brańszczyk, Długosiodło, Rząśnik, Somianka, Zabrodzie. Czekają tu na nas malownicze widoki. Krajobraz Niziny Mazowieckiej urozmaicają doliny rzeki Bug, Narew i Liwiec oraz lasy Puszczy Białej. Miłośnicy wypoczynku nad wodą, mogą chłonąć piękno przybrzeżnej przyrody, płynąc w kajaku albo w łódce. Na tych spragnionych mocniejszych wrażeń czeka trekking wąwozowy i wschodnie sztuki walki. Do odpoczynku na łonie przyrody zapraszają gospodarstwa agroturystyczne. Wiejskie krajobrazy, urokliwe lasy i smak tradycyjnej kuchni staropolskiej to zachęta dla niejednego turysty. |
Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola